Każdy z nas przeżywa to inaczej. Ja jak byłam mała jakoś bardziej odczuwałam magię tych Świąt - być może dlatego, że jako dziecko miałam mniej obowiązków.
Wydaje mi się też, że atmosfera była całkowicie inna.
Ludzie na spędzali tych kilku dni przed Wigilia w supermarketach, a prezenty bardziej cieszyły bo bardzo trudno było cokolwiek dostać.
W tej gonitwie zapominamy co jest najważniejsze czyli wspólne chwile z rodzinką i przyjaciółmi na kolędowaniu.
Mam jeszcze nikłą nadzieje że Matka Natura będzie łaskawa i sypnie troszkę białego puchu na naszą cudowną planetę:)
Dzisiaj , jako że ostatni dzień przed Wigilią miliard spraw na głowie- domek trzeba posprzątać, upiec kilka placków, zrobić sałatkę, nalepić pierogów i gołąbków i zamarynować karpia- dobrze, że jesteśmy we dwie z siostrą bo samemu zadanie niewykonalne.
Tak więc kochani WESOŁYCH ŚWIĄT, W GRONIE NAJBLIŻSZEJ RODZINKI
http://www.youtube.com/watch?v=gdjFeiiJaPI
http://www.youtube.com/watch?v=rdpd6eQ6rjI
Tomorrow is Eve - which begins a wonderful Christmas time .
Each of us is experiencing it differently. When I was little girl , I somehow felt more magic this Christmas - perhaps because as a child I had less responsibilities.
It seems to me also that the atmosphere was completely different.
People didn't spend those few days before Christmas Eve in supermarkets , and presents was more enjoyed because it was very difficult to get anything .
In this race we forget what is most importantv in this days - spend magic moment with family and friend for singing Christmas songs
I still have a faint hope that Mother Nature will be kind and will give us a little bit of snow
Today , as the last day before Christmas I have billion things on my mind -clean the house , bake a few cakes, make a salad , dumplings and stuffed cabbage made and marinate carp - well , we're in two with his sister because do it alone is impossible task .
So MERRY CHRISTMAS for YOU AND ALL YOUR FAMILY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz